Strona tytułowa Od Wydawcy Zawody, Targi, Kursy Wyniki Słownik jezdziecki
Humor i Aforyzmy Recenzje Zawodnicy, Trenerzy, Dzialacze Strony WWW Poprzednia strona

 

Zawody Ogólnopolskie Oficjalne Kucy i Małych Koni Bartoszewo 13-15.08.2000


        W dniach od 13 do 15 sierpnia 2000 r. w Bartoszewie odbywały się Zawody Ogólnopolskie Oficjalne Kucy i Małych Koni w skokach przez przeszkody. W imprezie wzięły udział ekipy z całej Polski. Zawodnicy pokonywali na parkurze przeszkody o wysokości od 50 do 120 centymetrów.
        Gwiazdą imprezy była Alicja Połczyńska z KJ Hubertus Lusowo dosiadająca Interny. Jeżdżąc w świetnym stylu udowodniła, że można to robić również skutecznie. Zajmując czołowe lokaty w konkursach zasłużyła sobie również na nagrodę dla najlepiej stylowo jeżdżącej zawodniczki. Z bardzo dobrej strony pokazał się także Łukasz Koza z KJ Trachy Sośnicewice. Jeździł w dobrym stylu, szybko pokonywał dystans między przeszkodami, a przy tym jego koń pewnie skakał.
        W klasie A1 z przeszkodami o wysokości do 50 centymetrów zawody rozpoczęły się pechowo dla Justyny i Pawła Jachymków z WKJ Lublin. Galia, na której startowali w niedzielę odmówiła skoków. W tej sytuacji 3 punkty karne w konkursie dokładności zapewniły zwycięstwo Justynie Kurek na Dolly z Jaszkowa. Drugiego dnia zawodów Galia skakała już znacznie lepiej, zajmując pod Justyną Jachymek pierwsze miejsce ex aequo z Justyną Kurek na Dolly. We wtorek Justyna i Paweł Jachymkowie zajęli dwa pierwsze miejsca, a Justyna Kurek z 11. punktami karnymi musiała zadowolić się trzecią lokatą.
        W zmaganiach z przeszkodami o wysokości 60 centymetrów z oceną stylu jeźdźca przez trzy dni niepokonana była Agata Szymoniak na Mango z KJ Hubertus Lusowo. Andrzej Bedliński z Nowego Ciechocinka jadąc na Elmie zajął w niedzielę dwa kolejne miejsca. W poniedziałek i wtorek startował tylko jeden raz, a nieco gorsze wyniki dały mu trzecią lokatę. W konkursie numer 10 o półtora punktu wyprzedziła go Paulina Peter na Rami z Pony Klub Bartoszewo, a we wtorek o pół punktu Julia Kruszyniewicz na Dropsie z Tornado Szczecin.
        Przeszkody o wysokości 70 centymetrów były dla Agaty Szymoniak na Mango z KJ Hubertus Lusowo znacznie większym wyzwaniem. Wprawdzie w niedzielę odniosła zwycięstwo uzyskując zaledwie 1,5 punktu karnego za styl, ale w poniedziałek przekroczyła granicę 5 punktów. W konkursie numer 21 z oceną 3 punkty zajęła trzecie miejsce. Drugie i trzecie miejsce w niedzielę należało do reprezentantek gospodarzy, Pony Klub Bartoszewo - Kamili Makowskiej na Princesse i Justyny Sobczak na Gracji. W następnym dniu czołówka jeźdźców zaprezentowała bardzo wyrównany poziom. Z oceną 3,5 punkta za styl pierwsze miejsce zajęli ex aequo Jan Kurek na Patrice z LKJ Abaria Iwno, Andrzej Bedliński na Elmie z Nowego Ciechocinka, Wojciech Piasecki na Gradusie z SKJ Paszków, Kamila Makowska na Princesse z Pony Klub Bartoszewo i Jakub Kuświk  na Emigrancie z KJ Wolica Kalisz. Konkurs numer19 z wynikiem 1,5 punktu karnego wygrała Kamila Makowska na Princesse wyprzedzając Lidię Kotułę na Karino z WKJ Lublin. Na miejscu trzecim razem ze wspomnianą wcześniej Agatą Szymoniak z Lusowa uplasowali się: Jan Kurek na Mardoku z LKJ Abaria Iwno, ponownie Kamila Makowska na Princesse i Jakub Kuświk na Emigrancie z KJ Wolica Kalisz.
        Po 1,5 punktu karnego za styl jeźdźca na przeszkodach o wysokości 80 centymetrów  uzyskało w pierwszym dniu troje zawodników: Marta Szrajer na koniu S Marco van Carla z KKJ Borków, Wojciech Piasecki na Konstantym z SKJ Pruszków i Magdalena Makowska na Profisie z Pony Klub Bartoszewo. Dało im to ex aequo pierwsze miejsce. Następnego dnia w konkursie zwykłym wygrał Garbonos pod Martą Śmiałek z Jaszkowa, drugi był Sławomir Ciuruś na Iliria z Toruńskiego Klubu Jazdy. Trzecia lokata przypadła Joannie Wojewodzic na Beatrice z Jaszkowa. Konkurs numer 20 dwufazowy-szwajcarski wygrała Marta Szrajer na Beau Banoe z KKJ Borków. O cztery setne sekundy wyprzedziła Joannę Wojewodzic z Jaszkowa na Da-Da.
   
     W niedzielnym konkursie z oceną stylu jeźdźca, gdzie wysokość przeszkód dochodziła do 90 centymetrów oglądaliśmy trzy przejazdy z wynikiem 1 punkt karny. Dokonali tego: Małgorzata Kurek na koniu Egles z LKJ Abaria Iwno, Katarzyna Kamola na H.S. Krater z KJ Deresz i Łukasz Koza na Fidze Małej z KJ Trachy Sośnicewice. W konkursie dwufazowym-szwajcarskim triumfowali: Marta Śmiałek na Garbonosie z Jaszkowa, Sławomir Ciuruś na Iliria z Toruńskiego Klubu Jazdy oraz Radosław Ziarnik na Karo z Dryganta Trzeszczyn. W konkursie zwykłym najlepszy okazał się Radosław Ziarnik na koniu Rasswiet. Na drugim miejscu uplasował się Przemysław Tokarek na Gote z Jaszkowa, a trzecie miejsce zajęła Nina Bębnista na klaczy Izabella z klubu Balczewo "Morgan".
   
     W niedzielnym konkursie metrowe przeszkody najlepiej pokonała reprezentantka gospodarzy - Anna Tarnowska na siwku Lord Ashley de Sparrow, uzyskując 2 punkty karne. Okazała się lepsza o pół punktu od trójki zawodników, którzy zajęli ex aequo drugie miejsce. W konkursie numer 14 dwufazowym o wysokości przeszkód do 100 centymetrów zwyciężył Łukasz Troszczyński na koniu Redford z Jaszkowa. Na kolejnych miejscach uplasowały się Justyna Opieka na Dropsie z LKJ Hubal Łobez i Anna Tarnowska na Sparrow z Bartoszewa. Para ta zajęła także trzecie miejsce w konkursie zwykłym rozgrywanym następnego dnia, który wygrał Sławomir Ciuruś na Iliria. Druga była Karolina Olesińska na Korsyce z WKJ Gabon Walewice. Na tej samej wysokości przeszkód dokonano również klasyfikacji na grudniowe zawody CSI-B, które odbędą się w Poznaniu. Tutaj najlepszy okazał się Łukasz Koza dosiadający klaczy Figa Mała z klubu Trachy Sośnicewice. Drugie miejsce zajęła Katarzyna Kamola na Funny z KJ Deresz, a trzeci był Radosław Ziarnik na Karo z Dryganta Trzeszczyn.
   
     W konkursie numer 7 na przeszkodach o wysokości 110 centymetrów, najlepszą amazonką okazała się Alicja Połczyńska na Internie z KJ Hubertus Lusowo. Uzyskała 1 punkt karny za styl i zajęła pierwsze miejsce ex aequo z Łukaszem Kozą na Korsyce. Następnego dnia rozegrano konkurs z wyboru trasy, który wywołał wiele emocji. Najodważniej pojechała reprezentująca gospodarzy Paulina Sobczak na Wyborze. Piruety i skoki z miejsca mimo czystego przejazdu dały jej jednak dopiero szóstą lokatę. Konkurs wygrała Alicja Połczyńska na Internie. Za nią na drugim miejscu uplasował się Łukasz Koza na Korsyce, a trzecia lokata przypadła Łukaszowi Troszczyńskiemu na Redfordzie z Jaszkowa. Kolejną próbą dla zawodników okazał się konkurs o wzrastającym stopniu trudności. Maksymalną ilość punktów bonifikacyjnych w najkrótszym czasie zdobyła Alicja Połczyńska na Internie. Wyprzedziła Magdalenę Makowską na Profisie z Pony Klubu Bartoszewo oraz Romana Bartkowiaka na koniu Dravita z Jaszkowa.
   
     Na przeszkodach o wysokości 120 cm walczyło zaledwie dwóch jeźdźców. Dosiadająca Asysty Paulina Koza z klubu Trachy Sośnicewice w konkursie numer 8 okazał się lepszy od Kamila Żuchowicza na Sokółce z Amigo Ogrodzieniec. Błędy w stylu nie przeszkodziły Kamilowi zwyciężyć w poniedziałkowym konkursie zwykłym, kiedy to trzy punkty za odmowę skoku dały drugie miejsce Alicji Połczyńskiej na Internie. Jedna zrzutka natomiast umożliwiła zajęcie trzeciego miejsca Paulinie Kozie na Asyście z KJ Trachy Sośnicewice. Wtorkowy konkurs o wzrastającym stopniu trudności wygrał Kamil Żuchowicz na Sokółce wyprzedzając Paulinę Kozę na koniach Asysta i Albatros.
   
     Najważniejszym konkursem tegorocznych zawodów była Grand Prix Pomorza 2000. Do rywalizacji stanęło 15 jeźdźców na koniach o różnej wysokości. O ostatecznej klasyfikacji zadecydowały lepsze czasy przejazdów. Konkurs wygrała Marta Śmiałek na koniu Garbonos z Jaszkowa . Drugie miejsce zajął Łukasz Koza na klaczy Figa Mała z KJ Trachy Sośnicewice, a trzecia lokata przypadła Oldze Grabowskiej na Filipie z LKJ Tarant Skierniewice.
   
     Zawody jeździeckie można rozgrywać i bez prądu, o czym można się było przekonać w Bartoszewie. Mało kto jednak pamięta chwilowe przerwy w dostawach energii elektrycznej, gdyż atmosfera była wyśmienita. Organizatorzy zapewnili dla wszystkich wodę mineralną. Dzieci po oporządzeniu koni mogły skakać dalej tym razem jednak w dmuchanym zamku. To wszystko sprawiło, że imprezę należy uznać za udaną i życzyć wszystkim jeźdźcom startującym w kategorii kucy i małych koni więcej takich zawodów.   

 Sebastian Zarzycki